31 sierpnia 2009

Siekiera vs Portowe Dziwki

4 komentarze


Ostatnimy czasy stałem się bardzo płodny. W ostatnim tygodniu zrobiłem trzy tracki. Dwa swoje i jeden remix, który dzisiaj wydaję. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to, że generalnie od dwóch miesięcy nie mogłem się zabrać aby spłodzić coś w abletonie, do czasu gdy pewnego ranka stwierdziłem, że sciągnę płytę Gorana Bregovitcha tak tylko dla fazki, żeby zobaczyć czy da się z tego coś zrobić.... Dało się... Pod koniec września najprawdopodobniej wydam EPke.

Wracając do remixu. Czemu Shakira ?? Hmmm pewnie dlatego, że jest to jedyna gwiazdka pop, której kiedyś słuchałem :P Jej głos zawsze mnie powalał, orgazm itp itd...

Remix raczej nie w moim stajlu... Jak to podsumował Aprts "jakbym słuchał eski" .... hmmm może coś w tym jest ;p

Shakira - She Wolf (Harbour Hoes Remix)  by  Harbour Hoes 

28 sierpnia 2009

Portowe dziwki na wsi

0 komentarze

Istnieje większa zajawa niż promować produkty własne? Nie no wiadomo że nie ma. Dlatego Konrad a.k.a. Eli a.k.a. "Na każdym zdjęciu z imprezy jestem spocony i zakładam chustę na włosy" się nie opierdala, tworzy i wydaje kawałki, a że nie jest samolubem to dzieli się tym z nami. Jaracie się folklorem? A kto się teraz nie jara. Wszyscy lubią krowy, wiejskie powietrze i serek wiejski w lodówce też pewnie macie. Ucieszy was, że Konrad leci na fali albo na krowie jak kto woli i łączy kochane ludowe dźwięki z soczystym basem i elektroniką od której jeżą się głowy. Więc podejdź no tu do płota i słuchajta tego kawałka!

Harbour Hoes - Divaka Li



Ściągać z dźwiękowej chmurki i słuchać se w chaupie, a ja tym czasem idę wydoić swoją mućkę!

27 sierpnia 2009

Paryż płonie!

0 komentarze

Wcale nie z powodu jakiś zamieszek jak to zazwyczaj było. Nie płoną też auta, co najwyżej parkiety. Paryż generalnie płonie z powodu Ladyhawke, a Alex Metric robiąc ten remix to tylko jeszcze dolał benzyny do wszystkiego. Oryginalny, damski wokal który tak słodko rozkręca się jakby zaraz miał wybuchnąć. Mam nadzieję, że nikomu nie stanął, choć może i powinno. W sumie takie coś tygrysy lubią najbardziej... Grr! W sumie ja już chcę to usłyszeć grane gdzieś na imprezie. Nie tylko Paryż będzie płonąć. Po takim opisie nie spodziewajcie się jakiegoś mocnego tracka w stylu Bloody Beetroots, raczej mocną mieszankę energii jak to bywa u Alexa, zresztą na co ja mam się produkować, słuchać każdy może.

Ladyhawke - Paris Is Burning (Alex Metric Remix)

Zmiana serwisu na zippyshare, bo trochę osób marudziło na zShare. Kto przeciwny, ktoś za? Jak nie to zamknąć papy! :D

26 sierpnia 2009

I Think I (Really Fuckin' ) Like It!

0 komentarze
Jako, że od ostatniej (ale za to jakiej!) EPki Fake Blood "Mars" minął już prawie rok to wyczekiwałem długo tego momentu aż pojawi się coś nowego i o to już nachodzi do nas dużymi krokami Fix Your Accent, bo od 1 września dostępna oficjalnie na Cheap Thrills (lub teraz już na Beatport). Tak, tak druga w dorobku EPka od Theo Keatinga! Znowu krótka, bo tylko 3 utwory, ale za to same dopracowane perełki, które na długo wpadną na mojego iPoda i pewnie też na wiele parkietów, tak jak zrobił to Mars, bo serio te utwory mają w sobie serce i energię. Yeah! I think I like it!

Fake Blood - I Think I Like It

Jako, że nie mam zamiaru wrzucać całej EPki tutaj to polecam poszukać sobie na TwojejTubce pozostałych dwóch utworów. Tytułowe Fix Your Accent i The Dozens, które zmiecie was soczystym bassem!

PS. Kto może niech promuje naszego bloga, będę wdzięczny, bo po bardzo dużym spadku odwiedzin ostatnio zaczęła pokazywać się jakaś nadzieja dla nas :D

25 sierpnia 2009

Elektroniczne sowy !

0 komentarze

Owl Vision, czyli Johannes Arnesson szwedzki Dj. Wydał nową epkę "Darkness". Jak to zawsze bywa mamy tytułowy kawałek oraz parę remiksów. Mnie rozwaliła oryginalna wersja. Połączenie 8bitowej muzyki z siła i uderzeniem w stylu Boys Noize . Mózg mi się sprasował, szczęka opadła. Naprawdę kawał dobrej muzyki. Raczej nie dla początkujących słuchaczy. Mogą sobie pomyśleć "Co to za piski, o czym on w ogóle mówi ?" . Przesłuchajcie i oceńcie sami !

Owl Vision - Darkness

P.S Przesłuchajcie całą epkę naprawdę warto !

24 sierpnia 2009

In Party (Cranker) We Trust cz. 1

2 komentarze

Dobra to taka 1/2 imprezy która moim zdaniem wyszła zajebiście. 1/2, bo przepiłem pieniądze na wywołanie zdjęć i jeszcze musicie poczekać na drugą kliszę. Tak ma być zawsze z tymi imprezami, może nastały czasy odrodzenia alter i pinkszejków. W końcu mam komu robić zdjęcia, alkohol się leje, ludzie się bawią, parkiet pełen, ludzie skaczą, ludzie wrzeszczą i wszyscy są zajebiście zadowoleni. No kurwa, tak trzymać!






PS. Jak przystało na kliszę zdjęć jest 36, więc reszta dostępna tutaj (klik klik)!!!

23 sierpnia 2009

Launch Me Into Space!

0 komentarze


Jako, że KTOŚ! mi wczoraj zarzucił, że wrzuciłem starocia (ale ostrzegałem przecież!) to dzisiaj coś bardzo, ale to bardzo świeżego. Jest lajtowo, czuć przenikający pop, ale nie mówcie, że wam się nie podoba? Każdy od czasu do czasu lubi coś takiego bardziej luźnego. Szczególnie, że teledysk to kawałek świetnej roboty, gryzie mnie jedynie fakt, że panna Whang ma tak lekko krzywe zęby. W oryginale co ciekawe piosenka trwa 12 minut, ale wersja teledyskowa trzyma jednak normalny poziom długości, więc już teraz puszczać sobie i lecieć w kosmos.

22 sierpnia 2009

Love, Lazer, Dance, Sex

0 komentarze

Po pierwsze wczoraj nie zostało nic wrzucone, bo chciałem żeby wpis o imprezie się utrzymał. Chyba się opłacało, bo ludzi była masa, alkohol lał się nie raz, nie dwa, impreza generalnie lepiej niż zajebista. Latałem jak idiota z aparatem, sorry za wszystkie błyski w twarz, znajdę fundusze (może być trudno, bo wszystko wczoraj przepiłem) to wywołam i wrzucę oczywiście.

Dobra to teraz jedziem z koksem. David Carretta to w sumie człowiek nie z tej epoki. Francuz nagrywający dla Gigolo Records, który wąsami i wyglądem nie powstydziłby się nawet przed obsadą starej wersji Starsky & Hutch. Wygląda jakby nagle przeniósł się w czasie, tak wiecie: "Wiesz no jeździłem w swoich odlotowych dzwonach na wrotkowym disco, aż tu nagle jestem w XXI wieku". Jeśli sądzicie, że jego muzyka przypomina tą słodką erę disco to możecie mieć trochę racji, ten wokal i syntezatorki sprawiają takie wrażenie, ale przede wszystkim David gra za to w takim stylu, że spadają mi buty, puszcza zwieracz, prasuje mi się mózg czy co tam jeszcze może mi się stać.

David Carretta - Vicious Game

PS. Tak, wiem, że to nie nowość, ale za bardzo ostatnio polubiłem Davida więc dzielę się nim z wami.

20 sierpnia 2009

Jesteście gotowi ?!

0 komentarze

Tak, tak jesteśmy gotowi ! Wiecie co jest jutro ? III urodziny Alter Ego. Impreza będzie nie z tej ziemi :). Gra dla was Eli( ten od Harbour Hoes :). Zapraszam wszystkich, bądźcie wytrwali, ale się upijcie. Cytuję kolegę Chomika "bierzcie hajs na wódkę i kobiety, elo misie! :*". Do zobaczenia jutro ! Wstęp od 19.00 !

P.S Jak zobaczyłem ten obrazek nie mogłem się powstrzymać by go nie wrzucić ! Chomik tak właśnie będziesz jutro wyglądał ! :)

19 sierpnia 2009

Kwaśne Dziewuchy i coś o Przyjacielach

0 komentarze

Może i dziewuch nie ma w tym duo, ale za to trzeba przyznać, że piosna coś serio kwaśna. Czysta elektronika - 100% satysfakcji. Dobra, ale bez reklamowych hasełek, ważne, żeby posłuchać i samemu się przekonać. Mam nadzieję, że osoby z bardziej przetrawionym już mózgiem od muzyki i z dobrym uchem wyłapią poszczególne dźwięki, nie wiem czy powiedzieć sample czy inspiracje, ale chyba bardziej to pierwsze.

Acid Girls - The Numbers Song

A tutaj taki bonus do posta. Nieodstający mózgojebnością, ale za to z dołączonym do niego słodkim damskim wokalem czy trochę bardziej mocniej trzeszczącym męskim. Ma buta, pieprznięcie gdzieniegdzie i jest zrobiony wręcz idealnie. Moim zdaniem duuuużo lepiej niż podstawka (kto nie zna to niech jako zadanie domowe poszuka i posłucha, a później można się ze mną kłócić).


PS. Kto nie pamięta, że w piątek idzie do Alter na imprezę to ciota! A kto nie idzie to nawet się nie wypowiem...

Dim Mak atakuje !

0 komentarze

Dzisiaj zobaczyłem dużo, dobrych nowych rzeczy od sławnego label'a Dim Mak (to ten od Aokiego ;). Po pierwsze nowy remix AutoErotique zrobiony przez Steve'a Aoki i Dj AM. Jedyna słowo jakie przychodzi mi na myśl, żeby opisać ten kawałek to "szalony" ! . Naprawdę kawał dobrej roboty. Jest free to download więc ....

Proszę :)

Następne co wchodzi pod skalpel, to nowy teledysk The Bloody Beetroots do kawałka Butter. Teledysk właściwie robi się ciekawy na sam koniec ! No i wystraszona norka czy, co to było też jest super ! Obejrzyjcie i oceńcie sami ;)


Kolejny produkcja The Bloody Beetroots remix Proxy i Shwayze - Get you home. Nie, nie i jeszcze raz nie. Bez klimatu, nie wiem kto wpadł na pomysł tych piszczących sampli podobnych do skrzypiec ale do niczego nie pasują. Powtarzające się chórki z Cornelliusa. Bardzo średnio i to jest jedyna pozycja z trzech wyżej wymienionych na której się zawiodłem. Nie można mieć wszystkiego :)



18 sierpnia 2009

0 komentarze
Klik klik po większe!

O tak oficjalny światowy tour zapowiedziany już oficjalnie, czyli 10.10.09 to ja jadę do Berlina. Razem z Alexem będą grali jeszcze Late of the Pier (jaram się max bo niestety ominąłem ich na openerze), Housemeister i Smith 'n' Hack. Może Paryż czy Barca mają Feadza czy DJ Mehdiego, ale ja się jaram!

PS. Oficjalna zapowiedź, że Jeffer'a remixować będą Para One i Modeselektor, więc czekać aż je tutaj wrzucę!

17 sierpnia 2009

Coś na Superman'a oraz turecko-niemiecka unia :)

0 komentarze

Mają świra na punkcie super bohaterów, no i pochodzą ze Szwajcarii. Cryptonites duet dwóch młodych dj'ów. Dorwałem ich nowa epkę, no i muszę powiedzieć że zrobiła na mnie duże wrażenie. Kawałki raczej typowe na parkiet z dużą dawką energii oraz lekkim podmuchem lat 80. Naprawdę polecam. Zostawię wam track listę :)

01.Boots Electric (Original Mix) (4:41)
02.T.N.T. (Twists'N'Turns) (Original Mix) (3:34)
03.Sleepwalkers (Original Mix) (3:53)
04.Boots Electric (Saint Pauli Remix) (4:51)

No i jak już wam narobiłem smaczku takim zachwalającym opisem to żebyście mogli od razu sobie posłuchać macie linka na twoją tubę ;)


Pewnie się zastanawiacie "co za chory tytuł ?". No to już wyjaśniam kolejną część. Pan Alexander Ridha a.k.a Boys Noize oraz Pan Erol Alkan, stworzyli razem coś nowego. Przesłuchałem tą epkę i mnie rozwaliło. Pierwszy kawałek pt. "Waves" obudził mnie w ten nudny poniedziałkowy poranek, ale podczas słuchania "Death Suite", zaczęły mi się przypominać wszystkie moje najlepsze imprezy. Naprawdę polecam, ze względu na wykonanie, klimat, energię :)

P.S Wiecie już, że Chomik lubi się najebać ? haha ;)

15 sierpnia 2009

Czarny kot, biały kot!

0 komentarze


Oh my gosh! Jakie to jest przewyjebane. W sumie taka mała zapowiedź albumu Rivy Starra który niedługo już się ukaże. Znowu powrót do folkloru i to się chwali. Szczególnie, że wykorzystane zostały fragmenty z dobrego jugosławskiego filmu. Jak dla mnie hicior i trzeba to gdzieś puścić. Czekam na więcej takich perełek od Rivy Starra.

14 sierpnia 2009

Mario vs Weezer

0 komentarze

Stało się, Mario i Luigi podbijają świat. Nie no aż tak źle nie jest. Mario dalej próbuję ratować księżniczkę i niech tak zostanie. Muzykę zostawiamy takiemu panu jak na zdjęciu czyli Bit Shifter. Z tego co wiem to powstała płyty z 8-bitowymi remixami Weezera. Na razie trafiłem na ten i jest miodzio, przypominają się stare czasy. Cały czas jest pełen podziwu ile można wycisnąć z tak prostych dźwięków. Aż chcę się ściągnąć jakiś emulator, bo Gameboy'a już się chyba kiedyś pozbyłem.

Weezer - The World Has Turned And Left Me Here (Bit Shifter Remix)

Piątkowo-wieczorny bonus. Plastician obfituje w trochę więcej bitów niż 8 (choć tak dużo ich tutaj aż nie ma jakby nie było), ale powala mnie klimatem maksymalnie. Idealne na powroty nocnymi autobusami do domu - tak! perfekcyjne do tego. W sumie tekst jest mocno refleksyjny, wiecie piłeś nie jedź. Dobrze, że nie jadę nigdzie, bo właśnie idę na wódeczkę. Co najwyżej się przejdę, daleko mieć nie będę. Kto nie idzie w piątkowy wieczór nigdzie ten pizda (zdzichu)!

Skromny aczkolwiek ulubiony

0 komentarze

Nie mieszajcie nigdy ginu z vermouth'em! ( tak musiałem od tego zacząć, kac mnie trzyma do tej pory czyli jakieś 12 godzin ;). Teraz do rzeczy! Dwóch panów z Kanady Jared Simms i Voytek Korab czyli My Favorite Robot. Nie dawno dotarłem do ich nowej epki. Mroczne rozjechane minimale,dobry klimat kawałki po 8 min, i jak można ich nie kochać? To dla was track z nowej epki :)

My Favorite Robot - Modest Goddess


P.S. Czy nie uważacie, że jechanie w sobotę o 8.30 rano nad morze to chory pomysł ? ;)

13 sierpnia 2009

Zjazd po tęczy

0 komentarze
Jest już późno jak to pisze, więc przepraszam za niestosowna formę. Jednak jak zobaczyłem ten clip zrobiony przez Pana Charlotte L'Harmeroult, do kawałka Noob'a (nie wiem dlaczego, ale nie lubię tej jego ksywy :) Riding on a rainbow. Kawałek sam w sobie średnio mi się podoba, jednak teledysk jest mistrzowski. Tęczowe skarpetki, czy złowroga "mina" w metrze to jest to :) Zapraszam do oglądania !

Riding on a rainbow from Charlotte L'Harmeroult on Vimeo.

12 sierpnia 2009

Impreza na STO !

1 komentarze









Piątkowe Alter Ego. Setny wpis, krzywe mordy i OCTOPUS na pierwszym zdjęciu ;) . Kogo nie było niech żałuje. Party Cranker nie pamięta zbytnio dużo z tej imprezy więc zdjęcia mogą wam pokazać wiecęj niż my wam powiedzieć :). Było mokro było bez koszulek a powtórka w następny piątek (tj. 21.08) czyli najebiemy się z okazji urodzin Alter, bierzcie hajs na wódkę i kobiety, elo misie! :*

PS.Eli będzie puszczał wtedy jakieś discopolo dla was!
PS.2. FOTY BY TOMASZ !!!
PS.3. Tekst pisany w kolaboracji PartyC i Thelirka
PS.4. Lubię się najebać :*

10 sierpnia 2009

Prywatnie u Dipla i brudno u Headman'a

0 komentarze

Na pierwszy ogień leci świeży remix od Pana zwanego Diplo. Po trochę nieudanej jak dla mnie kooperacji ze Switchem (która mam nadzieję padnie, sorry Majorze, aleś nie dla mnie), przez co moja wiara w niego podupadła i myślałem, że nowy remix okażę się trochę kiepski to Diplo pokazał, że dalej wie co potrafi, tak jak na Decent Work for Decent Pay gdzie trzymał mocno poziom jeśli chodzi o remixy to tak jest z tym cackiem z dorobku Private. Tylko ja mam częściowe skojarzenia do Majkela? Powrót do dobrej ery disco w wykonaniu Diplo dzięki uprzejmości RCRDLBL (oczywiście po wejściu macie download - nie ma to tamto).



A teraz muzyka z bliższych rejonów. Podróż do Szwajcarii i reprezentant o wielu wcieleniach stamtąd czyli Headman. Jezu, jak ja dawno nie słyszałem tak dobrego tracka. Wciąga, brzmi, ciekawi, pyszny wokal, zajebiste dźwięki - no kocur po prostu! Headman (czyli. Robi Insinna) to producent, twórca, dj itp. - generalnie działa i się nie przejmuje. Z tego co docieram do jakiś tracków to słychać u niego pomieszanie różnej stylistyki a to się zajebiście chwali. No dobra koniec dobrego, macie dość "brudny" kawałek w jego wykonaniu (jakość słabsza bo nie mam czasu teraz wrzucić czegoś zajmującego 15mb, ale nie marudzić!).

Headman - Dirt

Zadanie dla mnie na najbliższe dni: poznać się bliżej z Headmanem.

9 sierpnia 2009

Niedziela dzień cwela

0 komentarze
Wczoraj byłem bez życia i kompletnie nieproduktywny. Niedziela tego nie zmieniła, ale zebrałem się w sobie i oto leci do was trochę świeżości.


Początek to dość nietypowy track od Mr. Oiza. Tak lubimy tutaj tego pana (najlepiej w wyrwanej z lat 80 brodzie, którą już ściął). Kawałek rzekomo powstał parę lat temu podczas szalonej nocy w jednym z hotelów. Nie jest to majstersztyk, ale jest śmieszny. Oizo obdarował go ludzi za pomocą Twittera - ale ten świat idzie do przodu. Generalnie dziwny wykrętas z tego kawałka, warty posłuchania, bo w końcu to Oizo!

Mr. Oizo - Lotus Suite Koln

Od razu jak jesteśmy przy Oizo to pamiętajcie remix Bandita który moim zdaniem kategorycznie rozpierdolił Stunt z repertuaru pana wyżej? Boski remix o którym mówiłem, że kojarzy mi się trochę z Piratami z Karaibów. W każdym razie wydany w identycznym stylu, z podobnymi dźwiękami i równie miażdżący Minotaur od Bandita to coś co na pewno trzeba usłyszeć. Choć z jednej strony zarzucę mu żeby wydał coś świeższego, bo na prawdę mocno się uczepił tych dźwięków z Piratów z Karaibów...

Bandit - Minotaur

Na koniec taki bonus aby się zmotywować w niedzielę. Nie powstała chyba nigdy inna bardziej motywująca piosenka przy której Rocky wbiegał po schodach. Co to - to nie! Słodki remake z disco-elektroniczno klimatem. Eye of the Tiger! i ruszać dupy w niedzielę, a nie się opierdalacie! Pow-pow-pow!

Survivor - Eye of the Tiger (Oh Shit! and Mynx Remake)

PS. Kto nie był w piątek w alter niech zajebiście żałuje!

6 sierpnia 2009

Bitch Ain't One!

0 komentarze

Tak zalatując ostatnio modnymi remixami bazującymi na rap kawałkach powstał pewnie i ten. Generalnie mam sentyment do tej piosenki Jay'a więc gdy zobaczyłem, że ktoś to zremixował to od się tym zainteresowałem. Co lepsze, nie zawiodłem się. Kawał zajebiście zrobionej roboty i dobre odświeżenie tego niegdyś hitu w klimacie dźwięków kojących ucho i bardziej miami klimatu. A dla Jay-Z ogromny plus za Death of Audiotune.

5 sierpnia 2009

A jeden, Linia basu

0 komentarze

A1 Bassline. Kolesia chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Jak do tej pory prawie każdy remix, który zrobił podpasił mi maxymalnie, wykorzystuje je w pełni na bibkach ;] Przyjął idealną ksywkę do tego co robi. W każdym kawałku jest ta tytułowa linia basu, która wychodzi na sam przód i praktycznie to ona nadaje jego kawałkom to coś. Tym razem jest tak samo. Soczysty basik... mhmmm... Aczkolwiek gdyby nie genialne pocięcie kawałka i cała kompozycja, pewnie nie byłoby tak zajebiście.

Buraka Som Sistema - IC19 (A1 Bassline Remix) 

Ladyhawk - Back Of The Van (A1 Bassline Remix)

Video Day

0 komentarze
Dzisiaj będzie trochę o nowych klipach co nagle jak grzyby wyskoczyły. Pierwszy na ogień pójdzie Boys Noize (co? znowu jakiś news z BNR? - zamknij się! Boys Noize i już!). Na początku wygląda jak losowy efekt wizualny w Windows Media Player, ale później już jest lepiej. Obowiązkowo na cały ekran - efekt najlepszy.



Kolejny na ogień leci Mejdża Lejza z zkwaszonym klipem. Generalnie to coś się pomyliło mu, bo to jest Porn on de Floor a nie Pon De Floor, ale to nic. Jest człowiek w futrze z barana, która wygląda jak świeżo zabrana z najnowszej kolekcji góralskiej sygnowanej braćmi z Golec uOrkiestra, ale to nic. Są czarne brzydkie małgorzaty które walą się po pizdach, to nic. Generalnie Major Lazer nie pieści się.



A na koniec, coś powiązane z naturą. Czekacie na Romborame? To dobrze, bo teraz będzie ostry bounce w lesie zafundowany przez Bloody Beetroots i Cool Kids. Wiecie co jest najdziwniejsze? Do tego był casting, ciekaw jestem jak wyglądał. Nie mogę się zdecydować na swojego faworyta, kret z jointem zatopiony w tyłku czegoś później czy sarenka bambi na kwasie po lizaniu ropuchu - trudny wybór.




4 sierpnia 2009

Runaway Grum

0 komentarze

Generalnie Grum to chłop z Anglii, 21 latek który zaczął już ponad 6 lat temu, zaczynając od house i trance, przez drum'n'bass i techno aż od ponad roku osiadł na stałe na electro i mówi że to go jara. No zajebiście, ale co dalej? Kiedyś dorywając jego remix trafiłem na coś dość mocnego, więc teraz ten spodziewałem się pieprznięcia po głośnikach - dlatego nie chętnie chciałem się zaprać za opis, bo jeśli chodzi o moją życiową moc to jestem wyciśnięty jak gąbka... Generalnie okazało się, że jest całkowicie inaczej, łagodna melodia, przyjemne dźwięki i generalny chillout. Dobrze mi podeszło, do tego są remixy i jeden z tego zajebiście ciekawy, jego świdrujące dźwięki pobudzają i są strasznie wkręcające, ale postanowiłem wrzucić dwie rzeczy od razu od tak, bo więcej nie dam rady napisać.

3 sierpnia 2009

Noize Reporter

0 komentarze
Jako, że na prawdę mnie nie było długo to trochę się nazbierało różnych informacji. Teraz ostatni wpis dzisiaj, ale będzie obszerniejszy, bo pokażę co tam nowego u Alexa i jego Boys Noize Records. No to generalnie zaczynamy. (miały być 3 wpisy, ale byłem zbyt głodny i poszedłem na dół)

POWER

Tak, w końcu nowa płyta od Boys'ów. Już było zajebiście jak wyszła EPka czyli Startet z zajebistym jak dla mnie Jeffer. Na myśl o nowej płycie robi mi się słabo, bo wiem, że będzie zajebiście. Trochę sobie jeszcze poczekamy, bo premiera dopiero w październiku... Dobrze, że wcześniej zapełni nam ten czas kilka innych produkcji. Fajną sprawą jest to, że po premierze płyty nastąpi światowy tour, więc spodziewać się Alexa w Polsce (choć i tak będzie mi bliżej do berlina pewnie). Ma być i koniec, bo pewnie będzie wykurwiście głośno.

TRACKLIST
1. Gax
2. Kontact me
3. Starter
4. Jeffer
5. Transmission
6. Nerve
7. Trooper
8. Drummer
9. Sweet Light
10. Rozz Box
11. Nott
12. Heart Attack

Na zachętę można obejrzeć jakie były spekulacje na temat nowej okładki, generalnie są przezajebiste, ale odsyłam tutaj -> klik klik.

BONAPARTE

Housemeister czyli chłop z BN nie opieprza się. Właśnie w prezencie na stronie wydawnictwa dostaliśmy od serca jego nowy remix. Zabrał się za Bonaparte (powiązań z tym niziołkiem co europę zawojował może i się znajdzie, ale mam to gdzieś) - ważne, że to cacko które wyszło z jego rąk jest na prawdę kopiące po dupie. Zresztą oceńcie sami, choć znowu straszna jakość, ale jak dają to bierzcie, spodziewajcie się lepszej wersji, bo wyczytać można, że to jeszcze przed premasterką.

Bonaparte - Too Much (Housemeister Remix)