28 maja 2009

Lazer do kill people!

Wiecie że w 1984 USA prowadziło tajną wojnę z Zombie? Nie? To źle! Bo nie znacie takiego bohatera wojennego jak Major Lazer. Historia tego żołnierza z Jamajki jest dość tragiczna stracił ramię na wojnie, gdzie później w ramach eksperymentu wstawiono mu niszczycielską broń wyposażoną w lasery. Od tego czasu Majora misją jest praca pod przykrywką w nocnych klubach i ostre imprezowanie. Przemierza świat na odrzutowej desce i walczy z wampirami oraz innymi potworami. Prawda, że wszyscy superbohaterowie przy nim ssą?


Tak na prawdę Major Lazer kryje się w wytwórni Mad Decent, a jakie jest jego prawdziwe imię? Odpowiedź jest prosta dj-ski duet Diplo (po prawej) i Switch ( no chyba jasne, Majora od razu poznacie). Teraz lecimy do setna, można lecieć na desce Lazera jak ktoś chce. Ukazał się świeży teledysk Majora, nagrany razem z Andym Milonakisem (tak, tak to ten gruby dzieciak który miał show w MTV, z tym że mało kto wie ale ten "dzieciak" ma 33 lata...). Widać Major jednak dogadał się z Zombie i kręci z nimi ostre kawałki:





Co myślę? Najlepsza piosenka sezonu! A tak serio? To jeden wielki żart. Nie martwcie, piosenka nie wchodzi nawet na płytę (sprawdziłem na 100%) i choć jest żartem to daje przedsmak tego co ma znaleźć się na płycie. Album który ma wyjść 16 czerwca, a nazywać się Guns Don't Kill People... Lazers Do, zawierać ma dużo rapu, inspiracji reggea i oczywiście potężną dawka elektroniki. Diplo jest szanującą się osobą w świecie elektroniki i myślę, że nas nie zawiedzie. Lista gości jest pokaźna i ciekawa, tak na zajawkę powiem że pokaże się na płycie Santigold oraz Crookersi, piosenkę z tą pierwszą wam ładnie sprezentuje, ten singiel już jest bardziej na serio, w końcu promujący płytę, choć mocno śmierdzi Dancehallem.

0 komentarze:

Prześlij komentarz